DanzBorin • 3 yr. ago. Depends on the version lol. Honestly, none of the 357s will mess with anyone physically unless they have another condition and the freak out sets it off. Even the 1M is tolerable. Burns like hell, but goes away eventually.
Product Details. Item Weight: 0.96 ounces. Shipping Weight: 9.6 ounces. Domestic Shipping: Currently, item can be shipped only within the U.S. and to APO/FPO addresses. For APO/FPO shipments, please check with the manufacturer regarding warranty and support issues. UPC: 029255999990. #1487 in Sauces. #550 in Hot Sauce.
Preparation. Preheat oil in a wok or deep pot to 350°F. Line a baking sheet with paper towels and set aside. In a medium bowl, combine the Mad Dog 357 Original Hot Sauce with the buttermilk and set aside. In a second medium bowl, whisk together all the dry ingredients and set aside.
item 3 Mad Dog 357 No. 9 Plutonium 9 Million Scoville Pepper Extract, 1oz Mad Dog 357 No. 9 Plutonium 9 Million Scoville Pepper Extract, 1oz $155.11 Almost gone Free shipping
Land, Leases, Hunting Clubs 800 acre tract posted by Big AL 76. 07/21/23 06:45 AM 588 acres in Kentucky by Moss. 07/16/23 02:28 PM
kemampuan robot yang dapat berperilaku seperti manusia karena memanfaatkan. Wkrótce w sprzedażyRodzaj: gamingowy; Długość: 320; Szerokość (głębokość): 270; Grubość (mm): 2; Kształt podkładki: prostokątny; Materiał powierzchni: tkanina; Materiał podstawy: guma; Obszyte krawędzie; Mad Dog GMP301KolorRodzajgamingowyWymiary (DxSxG)320x270x2 mmKształt podkładkiprostokątnyMateriał powierzchnitkaninaMateriał podstawygumaObszyte krawędzieOficjalna dodania na E-Kataloglipiec 2022Informacje zawarte w opisie modelu służą wyłącznie do celów podglądowych. Przed zakupem zawsze zapytaj doradcę sklepu internetowego o specyfikację i wyposażenie produktu
19:41 Pomóżcie !!! Jakie chipsy ?Witam :) wiem że nie związany z grami ;) ale może ktoś pomoże Jest taka sprawa że chcemy z kolegami zrobić taki challenge z najostrzejszymi chipsami kto szybciej zje :D I sytuacja wygląda tak że we wszystkich sklepach najostrzejsze są tylko Lay's Wasabi ( dla mnie są łagodne )A mi są potrzebne jeszcze mocniejsze. Muszą być piekielne :DJakie polecacie ? jak coś to możecie dać linka żeby je kupić xD Jedyne co znalazłem to te pewnie nie są zbyt ostre, Czekam na pomoc :D z góry dzięki 20:02 Chipsy, które wkleiłeś są bardzo ostre (a wiem co to chilihead).Najostrzejsze chipsy dostępne w PL w sklepie to Inferno (bywają w Lidlu).Wszystkie Lays i inne wynalazki to śmiech na sali, żadne nie są ostre. 20:05 Crusti Croc Inferno z Lidla :)Imo najostrzejsze z ogólnie dostępnych ale nie jakoś przesadnie. W dodatku bardzo smaczne, choć ciężko je ze mnie żółw 20:07 odpowiedzSir klesk229 ...ślady jak sanek płoza mialem napisac o tych z [4] posta jako o "chipsach z Lidla, ktorych nazwy nie pamietam". ale widze, ze xyz czuwa na posterunku. :Dmalo jem ostrych rzeczy wiec moje zdanie moze nie byc zbyt miarodajne ale przy tym wynalazku odpadlem po 3min. 20:30 Nie wiem już o co chodzi :D Wasabi są słabe ale smak zajeb**** :P A dzięki za te Infermo :D kupię na Allegro czy gdzies w necie ? A może ktoś mi poda jeszcze jakieś Naj... ostrzejsze :D 20:37 odpowiedzzanonimizowany101452110 Generał Serio cie Lay's Wasabi nie rusza? Jak się zje kilka, to czuć tą ostrość. :D 20:38 Kupcie jakis ostry sos do czipsow i wtedy sie challenge' na forum kilka osob jest w temacie ostrych O Wysiak sie zna. Doradz im cos z sosow ;) Wysiak przy okazji zapytam czego uzywasz do Maxthona aby blokowac reklamy i jakich dodatkow? 20:41😊 odpowiedzwysiak95 tafata tofka Wszelkie dostepne na rynku chipsy, chocby byly "extra ostre", to ciagle z definicji produkt dla szerokiego grona klientow, nie moga ich robic tak, by byly zbyt ostre, bo wtedy za malo osob by je generalnie "challenge" na jedzenie "ostrych" chipsow na czas to jak wyzwanie na walke na poduszki. 20:57 Może nie chipsy, ale te orzeszki powinny być całkiem w porządku (próbowałem :). Raczej trochę ostrzejsze, niż specjały z kupcie sproszkowaną nagę i "se doprawcie", bo tzw. "ostre" chipsy supermarketowe to takie mieszanie wackiem walka na poduszki :). 21:02 Ja jadłem Wasabi faktycznie są dość ostre i to dobrze, ale smak zupełnie mi nie podszedł. Ja jestem staromodny: chipsy paprykowe, zielona cebulka i solone :DA Lay's Strongi paprykowe może i nie są za ostre, ale uwielbiam ten smak :) 21:11 napisze Tak uwielbiam jak się chipsy je tak po jednym wtedy jakoś jest lepiej :D Dlatego Wasabi idealne ale już jestem przyzwyczajony i szukam ostrzych wrażeń :) Bo takie Lay's Piekielne Chili czy coś to całą garść trzeba, poszczypie ale smak nie dobry bo cała garść i jakos taki mocny 21:11😉 A one mają jakiś tam limonkowy co nie dobre :D 21:35 W Galileo to było wyjaśnione kiedyś. Zdaje się że to było tak: Wasabi jest ostrzejsze od chilli bo chilli "atakuje" tylko usta, kubki smakowe, a wasabi usta i nos, przez co ostry posmak jest mocniejszy i się dłużej utrzymuje :) 21:41 Jeśli orzeszki, to tylko solone, ale ostatnio jadłem biedronkowe o smaku cebulki/papryki i były bardzo okej :) 21:41😊 jak nie możecie znaleźć odpowiednio mocnych chipsów to kupcie po słoiku wasabi czy czegoś podobnego i już 21:42 W papryce jest kapsaicyna, która podrażnia receptory bólu (głównie te, odpowiedzialne za reakcję na nadmierne ciepło), więc w pewnym sensie "oszukuje" układ nerwowy, wmawiając mu, że poparzyłeś kolei wasabi/chrzan, zawierają po prostu ostre olejki eteryczne, które są lotne i natychmiast uderzają w zatoki. Nie uważam jednak, że "ostrość" po wasabi utrzymuje się w przypadku kapsaicyny, intensywne pieczenie zależy od tego, czym przegryziesz. Substancje hydrofobowe, a także wszelakie produkty mleczne, skrobia itp. raczej szybko ją wiążą. 21:43 Ano ostre rzeczy zapija się mlekiem :D 21:45 Prawdziwy mężczyzna goli się kamieniem, a papryczki zapija wodą! 21:45 Minas +1Albo mleko/maślanka albo coś mocniejszego, na przykład spirytus. Od razu przechodzi. 21:45 odpowiedzwysiak95 tafata tofka Meh, za wolno, sorry, film ogladam...:) 21:50 KochamKonsole masz racje Wasabi szczypie w nosie :D Kurcze nie wiem gdzie da radę kupić te INFERNO bo nigdzie lidla wokół mnie nie ma :) 21:54 Te z pierwszego postu będą dla was nie pasuje wam ich łagodność, polecam coś z tego rząd od lewej, dwie pierwsze i dwie ostatnie - da się zjeść bez rząd dwie po prawej - da się zjeść bez treningu, znacznie mniej cierpiąc niż przy tych wspomnianych linijkę was przewrócą. 22:55 yasiu ---> Podałbyś nazwy tych papryczek? Ja co prawda laikiem w tych sprawach jestem i bardzo mało w życiu próbowałem tego typu specjałów ale lubię ostre jedzenie. Ostrej papryki nigdy nie odmawiam. Z tym, że stwierdzenie "ostrej" jest w tym przypadku względne ;) 23:08 Najostrzejsze czipsy w Polsce inferno z nie dajcie sie nabrac moze wydaje wam sie a co tam chili jadlem moge zjesc i ta paprycze ,kolega wychodowal jakies dziwne male okragle przyniosl 1 na 6chlopa po czym odcial 1/4podzielil na 6czesci dostalismy po kawalku wielkosci ziarnka grochu i zaczelo sie przez 2h po wlozeniu tego do ust cieklo nam woda z oczu nosa usta palily no nie do wytrzumania to bylo jak poparzenie nie pieczenie ,1 znas duzo mleka i wody wypite nic nie dawaly poszedl sie odlac a nie umyl rak po papryczce dotknal do ptaka i tak go zaczelo palic ze trafil na pogotowie...dzieki bogu nikt do oka nie zadzwonilem do kumpla nazywa sie carolina reaper 23:33😁 Wata : hahaahah to ci dopiero historia :D ;D 23:42 no co, pieczący wąż to nie jest tak hop taki film jak murzyn zjadłjakąs tam papryczkę to sie biały zrobił, ma ktoś? 04:32 Mysle, ze Blair's Death Rain zaliczaja sie do jednich z bardziej ostrzejszych. W koncu nie dziwne jesli sa od firmy, ktora posiada najostrzejszy sos na swiecie w skali 600 tys scoville units o ile dobrze pamietam. 08:33😊 odpowiedzwysiak95 tafata tofka W koncu nie dziwne jesli sa od firmy, ktora posiada najostrzejszy sos na swiecie w skali 600 tys scoville units o ile dobrze pamietasz - Blair's ma rekord nie za 600k, a za 16 milionow (16 Million Reserve), co generalnie nie jest zadnym sosem, bo to czysta kapsaicyna bez zadnych dodatkow, wyzej sie zwyczajnie nie da pojsc. Natomiast 600k nie jest nawet blisko "najostrzejszych" jadalnych sosow, mam pod reka akurat przykladowo Mad Dog 357 (750k), a posiadam tez (w celach raczej kolekcjonerskich, bo nie zamierzam go nigdy probowac) The Source - miliona. 13:25 Widze każdy poleca inne chipsy :P Inferno , Blairs Death j jakieś :D ale które są Naj mocniejsze :D 13:45 Wysiak, ja to nigdy nie zapomnę, jak pewnego dnia odprowadzałem dziewczynę na lotnisko. Pobudka była o 4 rano, zrobiłem jakieś tosty i te moje chciałem upikantnic. Trochę przez przypadek i poniekąd z niewyspania złapałem za złą butelkę. Obok siebie trzymam sosy o zawartości 50-80k i 1,6-2 milionów. Przypadkiem poszedł ten drugi. Zwykle używam niewielkiej tyci-kropelki i jest ok, ale tutaj polałem jak jakimś keczupem. Oczywiście ten sos daje o sobie znac dopiero po kilku sekundach, więc już trochę za późno było :). Strułem się jak kretyn. Gęba jak u klauna, lekki ból brzucha (na szczęście porządne śniadanie i kilka jogurtów to nieco złagodziły), sparaliżowany jęzor (to już najmniejszy problem, bo takie coś utrzymuje się może z 10 minut :) i sikanie kwasem siarkowym przez cały dzień. W dodatku, echo przeszłości niosło się w oczywistej formie jeszcze przez 2 dni po konsumpcji. Niezapomniane wrażenia. Swoją drogą, często używam tego sosu do Tortilli, tłustych dań itp, ale tutaj - na kanapkę to jednak było przegięcie. 15:45 U góry po lewej chocolate habanero, te żółte u góry to na dole po lewej - bhut w górnym rzędzie - trinidad scorpion (nie wiem, czy butch czy moruga).Te długie na dole - nie pamiętam, ale są stosunkowo łagodne :)Zarówno jolokia jak i scorpion powodują efekty podobne do [28] - ale w chwili obecnej to reaper jest na 1 miejscu ostrości. 16:20 odpowiedzzanonimizowany92862976 Generał 16:25😁 1 znas duzo mleka i wody wypite nic nie dawaly poszedl sie odlac a nie umyl rak po papryczce dotknal do ptaka i tak go zaczelo palic ze trafil na pogotowie...dzieki bogu nikt do oka nie 17:17 co do sosow to wieksze wyzwanie sa papryczki... najmocniejszy sos jaki jadlem to scovillea i byl z reguly naklada sie troche tego sosuco innego zjesc cala papryczke w stylu ghost pepper i ja w pelni pogryzc... raz to zrobilem i szczerze mowiac raczej nie powtorze, mimo ze bardzo lubie ostre. Tutaj jednak bylo to na tyle bolesne, ze az malo zadowalam sie ostrymi sosami :)jadlem te chipsy z nr1 - az takie ostre nie sa.... dla przecietnego Polaka wychowanego na schabowszczaku moze byc jednak ciezkie do wytrzymania:) 17:30😃 jadam ostre ale z tych zjadliwych, inaczej szkoda zoladka i nie czuc nic innego w jedzeniu a co do ciekawych historii:Kiedys z grupka chinskich znajomych poszlismy do Indyjskiej restauracji serwujacej "najstrzejsze Chilli na swiecie" (oczywiscie z tych zjadliwych) no i od slowa do slowa zamowilislmy sobie kubelek kurczaka w takim sosie. Podali ladnie, dodatkow z duzo iloscia sosu mango i jeszcze cegos innego slodkiego bo tak niby to nalezalo jesc i sie zaczelo. z kumplem sie zawzielismy i pol tego kubelka zjedlismy, ja bylem przez kilka godzin czerwony jak rozpalona cegla, on nie mogl mowic i z trudem lapal ze po kilku godzinach mi przejdzie ale w nocy spac nie moglem, bo jak za dlugo w jednej pozycji lezalem to mnie w zoladku palilo i sie wiercilem jak na czerwonych weglach. Wczesnym rankiem mialem lot na drugi koniec Europy, tamte meczarnie to juz inna zjesc sie da, gorzej z konsekwencjami, teraz tez czasem sie zdazy cos takiego zjesc bo jak zona przesadzi z przyprawami to nie chce jej robic przykrosci i jem :p. 17:33 Wysiak, ten Blairs 16 M to ponic na 8 milionow litro sosu taka kropelka z flakonika prawda to? :) i ponoc jesli otwierac to w rekawiczkach i masce lekarskiej? :) 17:43 czysta kapsaicyna to krysztalki, wiec trzeba je rozpuszczac niczym crack... ale nie jada sie takich rzeczy, wartosc tylko kolekcjonerska. 18:01 odpowiedzmpk79439 pickleweasel Tych Inferno nie znajdziesz, nie ma ich w lidlu już od pół roku. Nawet na stronie lidla na facebooku jakiś czas temu o tym pisali. Jedyna szansa to trafić na jakiś tydzień meksykański ;)
Kontrowersyjny, wesoły, nieobliczalny, koleżeński, arogancki, inteligentny, wymagający perfekcjonista. Okresleń na kilka osób, a wszystkie pasują do jednej, do Kevina McClung, znanego po nickiem Mad Dog. Jedni go nie lubią jak przysłowiowego psa, inni kochają i za to co robi, i za osobowość, jednak wiekszość ludzi zgadza się w jednym - jego produkty są definitywnie wyróżniającym się i z daleka rozpoznawalnym produktem na rynku noży użytkowych i fighterówKevin urodził się w 1958 roku w Renton, Washington. W wieku 5 lat ze względu na chorego na astmę brata Darrena przeprowadził się wraz z rodziną w okolice San Francisco. Jego ojciec Robert podjął pracę w zakładach Boeinga, a Kevin w tym wielokulturowym mieście zdobywał pierwsze życiowe Mad Dog ma swój początek w czasach kiedy jeszcze uczęszczał do high school. Zaczepiony przez kilku nastolatków dostał przypływu adrenaliny i zamiast uciekać w podskokach wdał się w bójkę i to z użyciem noża (jeszcze Buck). Kiedy jeden z kolegów dzwonił na policję okreslił wygląd Kevina jako "mad dog" (cały poszarpany i pokrwawiony). Krew, jak się okazało, należała do niefartownych nastolatków, a przezwisko już się przykleiło na od najmłodszych lat wykazuje niezwykły talent manualny, bezpośrednio po szkole rozpoczyna pracę w firmie wykonującej zlecenia dla agencji rządowych (sic!), jako specjalista od tzw. covered weapons. Tam kształtuje swoją wiedzę o różnych rodzajach materiałów niemetalicznych, szczególnie wytwarzanych na bazie włókien szklanych i węglowych. Uczy się obróbki materiałowej oraz produkcji i aplikacji kompozytów. Jednak jego główną pasją jest broń palna i noże, od małego uczestniczy w polowaniach, jest też aktywnym członkiem klubów połowie lat 80-tych postanawia na poważnie zacząć produkcję noży. Przenosi się do Tekapi w Kalifornii i tu poza wytwarzaniem noży aktywnie zajmuje się badaniem przydatności nowoczesnych materiałów takich jak termoplastik i włókna szklane, na niwie "taktycznej".W tym czasie powstają pierwsze noże, jeszcze bez nazwy, bez logo, często oprawione w drewno, z tradycyjnymi mosiężnymi gardami. Nie przypominają one jego współczesnych produkcji. O ile się nie mylę, w roku 1987 na jego nożu "Paleo" po raz pierwszy zostaje umieszczony napis Mad Dog. Noże produkowane w tym czasie zastosowaniem zmierzają do typowo fightersko - militarnych modeli .Pod koniec lat 80-tych powstaje pierwsza seria 50 noży na zamówienie rządowe, dla Kalifornijskiego Departamentu Więziennictwa, a w szczególności dla specjalnych jednostek interwencyjnych SERT. Nóż ten ma już typową późniejszą stylistykę, rekojeści z G-11, ale jest jeszcze wyposażony w lutowaną gardę z 1991 jest przełomowy dla Kevina - od CNSWG-1 (Central Naval Special Warfare Group) z Coronado otrzymuje zaproszenie do uczestnictwa w konkursie na przyszły nóż słynnych Navy Seals - tak powstaje najsłynniejszy nóż Mad Doga, czyli ATAK (Advanced Tactical Assault Knife). Nóż kompletnie inny od dostępnych w tym czasie na rynku, szczególnie w zastosowanej rękojeści (wykonanej z modifikowanego G-11), i pochwie z kydexu. Nóż posiadał też na grzbiecie "filework", który według Mad Doga miał zwiększyć elastyczność noża, bez zmniejszania jego wytrzymałości. W sierpniu 1992 roku ATAK w towarzystwie 30 innych modeli noży zostaje poddany testom przez żołnierzy tej jednostki, po zakończeniu testów w kwietniu 1992 opinia jest jednoznaczna - ATAK nie tylko jest najlepszy, ale pozostałe noże zostawił daleko w dostaje oficjane zamówienie od US Army na próbne 600 sztuk i tu zaczynają się problemy. MD przekazuje noże partiami, ale kiedy liczba przekazanych noży osiągnęła około 200 sztuk, a od rządu nie wpłynął nawet dolar, zaczęły się nerwy. Część już wykonanych noży zostaje sprzedana prywatnie, na sfinansowanie zakupu materiałów i opłacenie rachunków. Armia wykorzystuje to później jako argument przy unieważnieniu kontraktu (choć inne źródła podają, że MD sam go zerwał). Tak więc pozostała część noży trafia na rynek cywilny, wyposażone w legendę wybrańca lat 90-tych to duże zmiany dla Kevina. Przenosi się do Arizony (gdzie mieszka do dzisiaj), powstaje też kilka modeli, które dzisiaj mają status legendy - TUSK, DSU, YFA, Frequent Flyer, Panther i Wild Thing. Zostaje zauważony przez innych knifemakerów, Bud Neally, Tim Wegner, Bob Terzoula, Les de Asis z Benchmade, i kilku innych zostają zapoznani z G10, jako idealnym materiałem na rękojeści, a także z możliwosciami zastosowania kydexu jako materiału na proste w produkcji, tanie i funkcjonalne pochwy do 1994 Mad Dog spotyka popularnego w tamtym okresie Stevena Seagala. Umawiają się na lunch, gdzie jak mowił Kevin, zostaje porażony niesamowicie rozdętym ego mistrza Aikido. Jakoś jednak rozstają się we wzajemnym szacunku, a niedługo nadchodzi zamówienie na 6 sztuk noży ATAK wersji B (noże o mocno powiększonej rękojesci, dostosowanej do potężnych dłoni Seagala). Noże zostają dostarczone w 1995 roku, a Steven postanawia użyć ich w kręconym właśnie filmie Under Siege anegdotka z tego okresu - według żony Kevina pan zamówił noże naostrzone jak brzytwa, takie też zostają dostarczone. Jeden z asystentów czuwających nad rekwizytami do scen walki przy wyjmowaniu ich z paczki poważnie się kaleczy (tak, to nie rekwizyty filmowe) i odsyła je z powrotem do "stępienia". Tępe noże odbiera Seagal, robi awanturę Mad Dogowi i paczka zatacza jeszcze raz koło poprzez szlifierkę Kevina. Tak więc wychodzi na to, że Steven Seagal używał ostrych noży w swojej walce w pociągu. Poprzez sceny przewinął się też pierwszy kompozytowy nóż MD Frequent Flyer, gdzie Steven (który chyba zasugerował się nazwą) używał go do... noże Mad Doga sygnowane przez SS pojawiły się niedawno na aukcji Voylesa, osiągając cenę 10 000 $ za sztukę!!!W 1996 roku noże Mad Doga wraz z kilkoma innym "tactical knives" (np. Mission Knives) były testowane przez Hiltona Yam i Josha Garnera, właścicieli firmy Ground Zero, zajmującej się "tactial service". Znowu ATAK był najlepszy (chociaż Mission deptał mu po piętach). Ground Zero jako pierwszy dealer zaczęło sprzedawać noże MD w internecie (tam kupiłem swojego ATAK-a i Panthera), niedługo dołączył do nich Scoot Moore. Wymienieni panowie poprzez profil swoich firm i kontakty w środowisku "taktycznym" rozpropagowali noże MD i były to już ostanie lata, kiedy można było kupić MD bez kolejki, i za stosunkowo małe pieniądze (300 $ za model ATAK).Koniec lat 90-tych i pierwsze lata XXI wieku to nie tylko popularność, ale i początki kontrowersji - czy MD to noze custom? Kevin dalej szlifuje noże i rękojeści, nadzoruje proces odpuszczania, ale takie rzeczy jak wycinanie blanks, rękojeści, procesy hartowania czy wykonywanie pochew z kydexu są robione przez ludzi u niego noży MD rozrasta się (obecnie jest około 40 różnych modeli i ich wariacji), powstaje między innymi jeden z moich ulubionych noży - Shrike, ktory nazwę przyjął od drapieżnego ptaka (nazywanego też butcher bird), zabijającego dla samej przyjemności zabijania (nazwa chyba świadczy o "skomplikowanej" osobowości pana McClung ).Co wiec jest takiego w tych Mad Dogach? Oglądając je na zdjęciach wiele osób ma skojarzenia z nożem kuchennym, jednak kiedy weźmie się go do ręki wie się momentalnie, że jest to nóż niezwykły. Jakość szlifu jest doskonała, a wrażenie wywołane przez głownię poparte jest komfortem chwytu i doskonałym wszystkie noże robi z wysokowęglowej stali Starrett 496-O1 (oprócz serii Mirage X i modeli FF), stali uważanej przez wiele osób za idealny materiał na "high preformance knives". Nie przez przypadek znaczny procent noży używanych w konkursach cięcia, organizowanych przez Blade czy AKG, jest wykony właśnie z tej stali. Ma jednak ona jedną niekorzystną cechę - rdzewność, co w wypadku noża o profilu "militarnym" jest poważną wadą. McClung poradził sobie z tym pokrywając swoje noże chromową, galwaniczną warstwą ochronną. Cały proces jest robiony poza warsztatem Mad Doga, obecnie już w trzeciej zajmującej się tym noże posiadają flat grind, jest to według twórcy szlif o największych możliwościach tnących, a jednocześnie nie zmniejszający wytrzymałości glowni. W dorobku Mad Doga można znaleść noże o różnych kształtach - tanto, sztylety, fightery z false edge, bowie, mocarne clip pointy i noze rozmiarem kwalifikujące się już raczej jako krótkie miecze. Jest też kilka modeli hawków, tactical crowbars (łomów) i parę sztuk różnorakiej noże są hartowane selektywnie (jak to się popularnie mówi, choć powinno się raczej używać zwrotu odpuszczanie selektywne (selective temper)). Noże są hartowane przez współpracowników Kevina, a następnie odpuszczane pod jego nadzorem. W efekcie takiego procesu otrzymujemy nóż zahartowany od 52-59 HRC na grzbiecie i 60-62 HRC na linii ostrza. Widać to na tym ciekawym zdjęciu Dogi to również charakterystyczna rękojeść z modyfikowanego przez Kevina G-11. Składa się ona z 3 części, jest klejona, laminowana i szlifowana przez "mistrza". Całość opakowana może być w 5 rodzajów, znakomitych moim zdaniem, kydexowych pochew: slip, high ride, dundee rig, combat sheath, IPS (inside pants sheath).Mad Dog to także noże ceramiczne - tak zwane Mirage X (Magneticaly Inert, Radically Advanced, Galvanicaly Exempt). Seria Mirage to modele Hunter, EOD, Operator i Micro o ceramicznych głowniach grubości od 3/16" do 1/4", z czarnym lub zielonym galwanicznym pokryciem. Sam materiał to opatentowany sekret MD, określany przez niego jako ceramic-composite. Noże te z założenia są narzędziem dla profesjonalistow w sytuacjach, gdzie niedopuszczalny jest jakikolwiek magnetyzm, oraz gdzie posiadanie broni wykonanej ze stali może okazać się kłopotliwe dla właściciela. Głownie tych noży mają twardość w skali Mohsa (gdzie diament ma 15, szkło 7, a bardzo dobra stal 6). Jako były posiadacz Operatora muszę powiedzieć, że zdolność tego noża do trzymania ostrza była wprost fenomenalna, nóż ten używany codziennie przez kilka tygodni nie różnił się nic od dopiero co wyjętego z pudełka. Mogę zaświadczyć, że Mirage są zdolne do nacinania szkła, ostrzenia pręta stalowego jak kija na kiełbaski (no może przesadzam, ale widać stalowe wiórki), nie narzekają też kiedy dziurawią stalową beczkę. Mają też wady - niesamowicie twardy materiał głowni ma minimalną elastyczność, wiec praktycznie nie nadają się do podważania, bardzo ostrożnie należy też postępować z nimi przy rąbaniu. Pierwsze serie Mirage to całkowicie amagnetyczne noże, łącznie z pochwami (część wykonana bya przez Jamesa Piorka), obecnie ogólnodostępne mają stalowy pasek w rękojeści, i pochwę z metalowymi temu kilka firma Mad Dog Knives, zmieniła nazwę na Mad Dog Labs. Dlaczego? McClung jako utalentowany indywidualista nie ogranicza się tylko do noży czy hawków, jest aktywny również w innych "taktycznych" od lat zaslużoną renomę mają kabury Gun Glove, a rewolucyjne magiczne "smarowidło" XF7 szturmem zdobyło serca tych wszystkich, którzy muszą mieć niezawodną broń w każdych warunkach. Podobną pozycję mają jego pasy do broni i sprężyny magazynkowe do shotgunów z gwarantownymi 500 000 przeladowaniami, a kompozytowe "fighthig sticks", to obecnie rarytas w kręgach escrimy i fanów Dog jest również aktywny na rynku modyfikacji broni palnej. Razem ze Stevem Morrisonem opracowali dwa modele custom pistoletu Colt1911 i Browninga High Power, zwanych "Hard Use Gun", wyposażonych w lufy Schuemanna i KKM, modyfikowane celowniki, sprężyny z MDLabs i oczywiście okładziny z magicznego kompozytu McClunga. MD brał też udział w tworzeniu customizacji Hiltona Yama do Colta 1911, zwanego 10-8, i będącego obecnie bardzo "hot" wśród fanów broni Dog to również bardzo towarzyskie zwierzę, od 1998 roku organizuje tzw. Knifenugen - kilka dni poświęconych od rana na ćwiczenia nożem, pałką i oczywiscie dużo, dużo strzelania, do wszystkiego i ze wszystkiego. Wieczorem zaś długie rozmowy, słuchanie muzyki na żywo, a nawet tańce z Mad Dogiem. Miałem przyjemność tam być i mogę zapewnić, że zabawa jest przednia. Kevin prowadzi też kursy walki nożem. Odbywają się one w warsztacie lub jego okolicach. Generalnie jego lekcje zastrzeżone są tylko dla posiadaczy noży Panther, ale oferuje też kursy dla różnych formacji LEO, używajac różnorakiej broni. Nie wszyscy może to wiedzą, ale pan McClung to 2 dan w Kempo, stopień mistrzowski w Chou En Fa Kung Fu, i treningi Kali oraz Hwa Rang kursy były dwudniowymi sesjami, jednak obecnie są dostępne tylko pięciodniowe. Uczestnik "lekcji" po podpisaniu cyrografu o ponoszeniu pełnej odpowiedzialności za swoje czyny za bramą MDLabs, musi się przygotować na niezły wycisk. Chętni są informowani, że muszą być w conajmniej dobrej kondycji fizycznej i ma to swoje uzasadnienie, bo jest to od 8 do 10 godzin intensywnych zajęć każdego dnia. Wszystkie pozorowane ruchy, ćwiczenia bez przeciwnika, ataki na cele czy atrapy wykonuje się ostrym nożem, wychodząc ze słusznego założenia, że inaczej się zachowujesz mając w ręku nóż, inaczej patyk. Początkujący dostaje (wykonane również przez MD) rękawice i koszulki wykonane ze stalowegu drutu (coś jak kolczuga). "Wyczucie czasu i dystans są twoimi przyjaciółmi" - to przewodnia sentencja Mad Doga ."Wykonaj pchnięcie czy cięcie, wycofaj się i oceń sytuację." Nie przewiduje on statycznych postaw, praktycznie cały czas trzeba się poruszać, zwraca też uwagę, by ręce były również w ciągłym ruchu. Przeciwnik musi część uwagi poświęcić na śledzenie trajektorii twojego noża, zmusza go to do zmiany pozycji i pozycji ciała, należy niejako ustawić go sobie tymi pozorowanymi ruchami, wykonac atak i oglądać rezultaty. Po tym najlepiej wytrzeć nóż i odejść. Atak to 1, 2 techniki - 7-8 ruchowe sekwencje jak np. z Sayoc, to stanie jak na tarczy nawet dla kompletnego nowicjusza, który ma czas na wykonanie nawet jedynego intuicyjnego ruchu. Blok praktycznie nie istnieje, występuje pod nazwą "active block", który w realnej walce jest po prostu kontratakiem. Dużo czasu poświęca się na naukę precyzji ataku, bazując na anatomicznych makietach. Ciekawostką jest też stosowanie tak zwanego mniejszego zła, czyli poświęcanie np. własnego przedramienia dla odparcia groźnego ataku i wykonania efektywnego to wykonywane jest z różnych pozycji, włączajac klęczenie, pozycję siedzącą i walkę w dla mnie najciekawsza sprawa to sparringi, zaczynają się od pałki i zgodnie z tradycją innych "dogów" wykonuje się to na pełnej szybkości i - niestety - sile. Następny krok to noże, kiedyś używało się atrap robionych przez MD, teraz "bestia" wymyslila e-knife, czyli połączenie damskiej lokówki i elektrycznej pały na tygrysa. Wiedząc, że przeciwnik ma to w ręku nie rozluźniasz sie jak przy atrapie, nie wykonujesz cyrkowych technik typu backcut. Dlaczego - bo to naprawdę boli, po 2-3 dotknięciach tego instrumentu naprawdę nie masz ochoty na następne i zaczynasz traktowac ten "wynalazek" jak prawdziwy jak widać, postać Kevina McClung jest barwna i ciekawa - bez wątpienia jest to indywidualność w światku knifemakerów. Może ten mały artykuł pomoże Wam go ocenić, a może też inaczej spojrzycie na jego na Mad Doga, bo noże na pewno juz widzieliście... Posted in Knifemakers on lut 18, 2006
Dlaczego właśnie Ty powinnaś zostaćambasadorką marki Mad Dog? NAGRODY ETAP 1 500 ZŁ I MIEJSCE akcesoria Mad Dogo wartości 500,00 zł 400 ZŁ II MIEJSCE akcesoria Mad Dogo wartości 400,00 zł 300 ZŁ III MIEJSCE akcesoria Mad Dogo wartości 300,00 zł ETAP 2 Zostań #Mad Girl! Zwyciężczyni ma szansę podpisać kontrakt i zostać ambasadorką marki Mad Dog. ZASADY ETAP 1 (od 1 do 15 października 2020 r.) Nagraj filmik, na którym odpowiadasz na pytanie: „Dlaczego właśnie Ty powinnaś zostać ambasadorką marki Mad Dog?”* *maksymalna długość filmu to 60 sekund Opublikuj filmik na swoim profilu na Instagramie, YouTube lub Facebooku wraz z hashtagiem #EkipaMadDog Wypełnij formularz zgłoszeniowy dostępny poniżej. ETAP 2 (od 2 do 9 listopada 2020 r.) Przetestuj akcesoria Mad Dog, które wygrałaś w pierwszym etapie i nagraj filmik recenzujący i promujący te produkty**. **maksymalna długość filmu to 180 sekund Opublikuj filmik na swoim profilu na Instagramie, YouTube lub Facebooku wraz z hashtagiem #EkipaMadDog. Wypełnij formularz zgłoszeniowy, który będzie udostępniony na tej stronie. 2 etap konkursu został zakończony Właściciel serwisu: TERG Ul. Za Dworcem 1D, 77-400 Złotów; Spółka wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego w Sądzie Rejonowym w Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, IX Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod nr KRS 0000427063, Kapitał zakładowy: 38 062 500 zł; NIP 767-10-04-218, REGON 570217011; INFOLINIA: 756 756 756
Lista ofertzakończona 18 grudnia 2018 o godzinie 06:17:16kup terazzakończona 21 lipca 2018 o godzinie 21:57:41kup terazzakończona 19 lipca 2018 o godzinie 05:50:01kup terazzakończona 28 czerwca 2018 o godzinie 14:56:26kup terazzakończona 28 czerwca 2018 o godzinie 14:52:52kup terazzakończona 9 lipca 2016 o godzinie 22:43:50kup terazzakończona 9 lipca 2016 o godzinie 22:43:45kup terazzakończona 9 lipca 2016 o godzinie 22:43:38kup terazzakończona 18 maja 2016 o godzinie 12:33:32kup terazzakończona 27 kwietnia 2016 o godzinie 17:53:18kup terazzakończona 9 lutego 2016 o godzinie 23:49:48kup terazzakończona 7 lutego 2016 o godzinie 16:27:05kup terazzakończona 10 listopada 2015 o godzinie 07:17:47kup terazzakończona 3 listopada 2015 o godzinie 14:00:37kup teraz
mad dog 357 gdzie kupić